niedziela, 19 października 2014

Kindle


Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moim odkryciem sprzed ponad dwóch lat, niemniej wzbudzającym we mnie wciąż ten sam zachwyt. Sprawa dotyczy czytnika książek elektronicznych (une liseuse) Kindle (oprócz tej marki na rynku jest jeszce kilka innych), ale akurat Kindle przypadł mi do gustu. Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że wcale nie jestem tzw. gadżeciarą;-) Gdy poznałam różne wspaniałe funckje Kindle, po prostu musiałam go mieć! Co sprawiło, że oto ja, miłośniczka szeleszczących stron, gotowa wydać ostatnie pieniądze na książki raczej niż na ciuch, tak pokochałam ten czytnik elektroniczny??? Odpowiedź jest prosta! Dzięki Kindle zaczęłam czytać literaturę francuską w oryginale, bez obawy, że nie zrozumiem jakiegoś słowa-do czytnika można wgrać słownik francusko-francuski (ale też inne). Jak widać na załączonym zdjęciu, gdy tylko nie znamy danego słowa, wystarczy na nie najechać, aby przeczytać definicję.



Inne zalety Kindle to:
1. możliwość wgrania za darmo słowników angielsko-angielskiego, niemiecko-niemieckiego, hiszpańsko-hiszpańskiego, włosko-włoskiego oraz portugalsko-portugalskiego (choć nie wiem, której odmiany)
2. możliwość ściągania za darmo klasyki literaury światowej, jak np.: Zola, Maupassant, Balzac etc.
3. możliwość przechowywania wielu tytułów na lekkim nośniku
4. możliwość czytania przy złym oświetleniu bez przeszkadzania komukolwiek, np.: w pociągu, samolocie, w domu
5. możliwość zmiany rozmiaru czcionki nawet na bardzo duży
6. możliwość podkreślania ciekawych fragmentów
(...)
Uwielbiam Kindle :-)

Przy okazji tego posta, odpowiem na pytania Madou w ramach nominacji mojej skromnej osoby do Liebster Award (whatever it is :-)). A więc zaczynam:
1. Który ze swoich postów na blogu poleciłabyś nowo przybyłym osobom?
Polecam jeden z pierwszych postów: Jak uczyć się języka francuskiego?, w którym zawarłam mniej lub bardziej odkrywcze wskazówki, myślę, że przydatne dla kogoś, kto nie wie jak zacząć lub jak wykorzystać internet w celu nauki.
2. Duże miasto czy wieś?
Duuuże miasto! Jestem Warszawianką i lubię miasta, w których można się zgubić. Nie zmienia to faktu, że uwielbiam też przyrodę, las, góry, morze, zbieranie grzybów, jagód i jeżyn. Ale żyć na wsi na co dzień pewnie bym nie umiała...
3. Co w sobie najbardziej lubisz?
W sensie fizycznym czy mentalnym? W fizyczno-wyglądowym lubię moje szczupłe nadgarstki, a mentalno-charakterologicznym lubię to, że czasami mi odbija na maxa i potrafię śmiać się jak głupia z najbardziej dennego dowcipu lub niedorzecznej sytuacji. Parfois je passe pour une conne :-)
4. Czego słuchasz w tym momencie?
Jednej takiej piosenki: Lilly Wood & The Prick and Robin Schulz Prayer in C podczas biegania
5. 3 książki, które wywarły wpływ na Ciebie i Twój światopogląd.
Będą to dwie wybitne pozycje literatury zagranicznej:
Mistrz i Małgorzata Bułhakowa
Sto lat samotności Marqueza
oraz jedna wybitna i ponadczasowa pozycja polska:
Lalka Prusa

6. Jaką cechę najbardziej cenisz w Polakach? 
Szczerość!!! Szczególnie doceniam ją z perspektywy osoby, która wie jak bardzo zakłamane mogą być inne nacje;-) Wolę już lodowate spojrzenia podszyte nienawiścią niż dyplomatyczną hipokryzję.
7. Gry planszowe czy komputerowe? (jakie?)
Tak na prawdę obecnie żadne, choć tysiąc razy planszowe (Chińczyk, Monopoly)! Na kompie mogę grać jedynie w Candy Crush (ojj lubię), ale co to za gra? ;-)
8. Co robisz gdy dopada Cię jesienna chandra?
Nie dopada mnie takowa, gdyż jesień to moja ulubiona pora roku. Poza tym jestem krejzi, ale lubię też deszcz:-)
9. Fizyka da się lubić czy to wróg nr 1? ;)
Fizyka da się uwielbiać, ale nie w wydaniu szkolnym. Zrobiłam doktorat z pogranicza fizyki (materials science) i widziałam kolumny atomów w węgliku niobu w stali nierdzewnej osiągając rodzielność teoretyczną mikroskopu - to było jedno z najbardziej satysfakjonujących osiągnięć w moim życiu:-)
10. Ulubiona zabawa z dzieciństwa.
Na podwórku koleżanki rosła mirabelka, więc przy użyciu skomplikowanej aparatury foremkowej robiłyśmy z nich sok i potem bawiłyśmy się w sklep.
11. Napisz coś miłego, o każdej osobie, którą nominujesz :) 
Nie znam zbyt wielu osób ze świata blogowego, więc na razie nie ośmielam się nominować. Ale mogę napisać coś miłego na temat osoby, która mnie nominowała, czyli Madou: zamieszczasz inspirujące przepisy na swoim blogu, szczególnie przypadły mi do gustu różyczki z ciasta francuskiego z szynką oraz woda cynamonowa, choć nie mogę jej zrobić, bo nigdzie nie mogę znaleźć cynamonu w takiej formie...:-) A poza tym to dziękuję za nominację i pozdrawiam:-)

środa, 8 października 2014

La Biscotte de l'Homme

La Cage aux Folles, w tłumaczeniu polskim "Klatka wariatek", to komedia francusko-włoska z 1978 roku, zrealizowana przez Edouard Molinaro na podstwaie sztuki teatralnej. Film przedstawia sympatyczną parę homoseksualistów, Albin (znakomity Michel Serrault) i Renato (Ugo Tognazzi), mieszkających w Saint Tropez i prowadzących tam elegancki kabaret, w którym występują transwerstyci. Gwiazdą kabaretu La Cage aux Folles jest zniewieściały Albin, a raczej Zaza, gdyż tak brzmi jego pseudonim artystyczny. Para wiedzie spokojne acz naznaczone kaprysami divy życie, dopóki Laurent, syn Renato, nie oznajmi ojcu zamiaru poślubienia... dziewczyny. Renato trudno w pierwszej chwili zaakceptować decyzję syna, jednak to tylko początek kłopotów. Okazuje się bowiem, że Andréa, urocza wybranka Laurent, jest córką niejakiego Simon'a Charrier (w tej roli rewelacyjny Michel Galabru), posła i sekretarza konserwatywnej partii politycznej, noszącej dumną nazwę "Unii na rzecz porządku moralnego" (Union pour l'ordre moral). Zakochana para martwi się o przyszłość swojego związku, gdyż, jak łatwo się domyślić, rygorystyczny Simon Charrier nie tak wyobrażał sobie zamążpójście jedynej córki...
Z filmu pochodzi kultowa scena, w której Renato tłumaczy Zazie, jak zachowywać się po męsku na przykładzie jedzenia sucharków. Taka lekcja jest niezbędna mając na uwadze rychłe spotkanie Albin z posłem Charrier...Poniżej scena z filmu oraz zapis dialogu do 2min. 50 sec.


Zaza: Tu sais, de toute façon, pour toi c’est pareil, c’est pas gagné. Le petit a bien dit que tu étais attaché culturel?
Renato: Oui. Et bien?
ZazaAttaché culturel. Ben dis donc. Oh là là, on n'est pas sorti de l'auberge...
(le serveur apporte le thé au lait et les biscottes)
ZazaOh là là. Attaché culturel... C'est distingué ta façon de manger, on dirait une pelleteuse...
Renato: Ton doigt, enfin qu'est-ce qu'il fabrique en l'air ton doigt? Regarde un peu ton doigt!
Zaza: Ben oui et alors, il se redresse tout seul.
Renato: Ah oui, tu raconteras ça au député ce soir... Commençons à le viriliser un p'tit peu ce cher oncle... On essaie hein?! Il faut que tu apprennes comment un homme doit tenir une biscotte dans la main, la biscotte doit se tenir virilement, comme ça! Regarde, et le beurre il faut l'étaler avec la même puissance et le thé se boit paisiblement en surveillant son p'tit doigt... Allez... Et d'abord pour commencer on s'tient droit!!! 
Zaza: Oh ben non mais qu'est-ce qui t'prend maintenant?
Renato: Ah ne pleurniche pas, je t'en prie ne pleurniche pas chaque fois que je te fais une observation, c'est pour ton bien, non? Ecoute fais un effort, je voudrai que tu sois présentable ce soir!
Zaza: Oui, bien sûr.
Renato: Bon nous reprenons à la biscotte hein, et au beurre...d'accord?
Zaza: Oui...
Renato: Viril! N'aie pas peur d'appuyer, oui c'est ça... c'est bien...
Zaza: Oui (craaaaac) OUH!!!!
Renato: Non mais tu le fais exprès hein, tu m'en veux?
Zaza: Oh non, non, non.
Renato: ça va ça va recommencer....prend une autre biscotte.
Zaza: Oh non, je n'y arriverai jamais, jamais, jamais…
Renato: La pleurniche...encore, c'est fini oui!?
Zaza: bou ouh ouh
Renato: Tiens là bien cette biscotte, bien fermement grrrrr dans ta menotte, avec mesure et décision, une main de fer dans un gant de velours, essaie maintenant.....c'est ça... la biscotte de l'homme!
Zaza: D'accord oui
Renato: Allez on passe à plus difficile
Zaza: Un peu de confiture?
Renato: Oui, prend la cuillère!
Zaza: Je prends la petite cuillère... 
Renato: Oui c'est ça...non, non pas comme ça, mais qu'est-ce que c'est que ça... on dirait une clochette que tu secoues... excuse-moi mais c'est simplement une cuillère tu la tiens sans trembler, franchement, c'est vu oui!? 
Zaza: D'accord sans trembler oui (craaaac) ouh ouh... 
Renato: Si tu veux me tuer tu l'dis carrément, tu veux me tuer? C’est bien ça, vise les yeux alors, c'est plus sûr!!! 
Zaza: Je n'y arriverai jamais Renato, je n'y arriverai jamais....j'ai cassé ma biscotte...
Renato: D'accord tu as cassé ta biscotte, c'est un désastre mais devant une situation de ce genre il est important de savoir réagir en homme, en vrai homme, tu as compris?
Zaza: Oui bien sûr...oui....ça tu as raison...
Renato: Tu dois te dire....calmement, solennellement, Albin tu l'as cassé mais au fond ce n'est pas si grave, ta vie n'est pas finie pour ça.....Essaie encore, prend une autre biscotte...
Zaza: Oui tu as raison, parce que finalement ça n'est pas très grave, parce que quand même, j'ai encore d'autres biscottes, oh!!! Attention le petit doigt...le p'tit doigt en l'air!!!
Renato: Oups il se relève tout seul.

Vocabulaire
de toute façonw każdym razie
pour toi c’est pareil - w sensie: z tobą jest tak samo
c’est pas gagné - w sensie: to nie przejdzie
attaché culturelczłonek personelu dyplomatycznego "od kultury"
ne pas être sorti de l'aubergetkwić w kłopotliwej sytuacji
une biscotte - sucharek
une pelleteuse - koparka
en l'air - w powietrzu
qu'est-ce qu'il fabrique en l'air ton doigt - co wyrabia w powietrzu twój palec
se redresserprostować się
raconteropowiadać
viriliser - czasownik od virilmęski
étaler le beurresmarować masłem
paisiblement - spokojnie
qu'est-ce qui t'prend maintenant? - co w ciebie wstąpiło
faire un effortwysilić się
N'aie pas peur d'appuyernie bój się nacisnąć
faire exprèsrobić coś specjalnie, na złość
en vouloir à quelqu'unmieć coś komuś za złe
pleurnichermazać się
je n'y arriverai jamaisnie dam rady
une main de fer dans un gant de veloursżelazna ręka w welurowej rękawiczce
une petite cuillèrełyżeczka
une clochette - dzwoneczek
Si tu veux me tuer tu l'dis carrémentJeśli chcesz mnie zabić, powiedz to otwarcie
secouer - potrząsać
tremblertrząść się
un désastreklęska, katastrofa
face à une situation de ce genre - w obliczu sytuacji tego typu
réagir en homme - reagować jak mężczyzna
au fond - w gruncie
ce n'est pas si gravenie jest to tak istotne
quand mêmebądź co bądź
il se relève tout seul - podnosi się sam

La Cage aux Folles doczekała się dwóch kolejnych części będących kontynuacją perypetii Albin i Renato.

piątek, 26 września 2014

Daniel Balavoine

Daniel Balavoine (1952-1986) francuski piosenkarz, kompozytor i autor tekstów.

O tym, że zostanie piosenkarzem zdecydował podobno w wieku 11 lat pod wpływem She Loves You The Beatles. Pomimo swojej  wcześniejszej twórczości zasłynął dopiero w 1978 roku po ukazaniu się studyjnego albumu opery rockowej Starmania, na którym znalazło się kilka piosenek w jego wykonaniu, w tym legendarne Quand on arrive en ville. W tym samym czasie Daniel nagrał swój trzeci już album z zespołem Clin d’œil, Le Chanteur. Piosenka o tym samym tytule odniosła ogromny sukces, który przełożył się na sprzedaż płyty w liczbie 800 tysięcy egzemplarzy. Od tej pory jego kariera nabrała rozpędu. Niepokorny artysta o niezwykłej skali głosu szybko zdobył rzesze fanów. Daniel Balavoine interesował się także polityką. Do historii przeszła jego dyskusja  z 1980 roku z ówczesnym kandydatem na prezydenta François Mitterand. Zaangażowany w misję humanitarną w Afryce, Daniel Balavoine zginął w katastrofie helikopteru mając niespełna 36 lat.

Daniel Balavoine to wielki talent muzyczny, autor prawie stu tekstów, wykonawca oprócz wspomnianych tytułów, Je ne suis pas un héros, L’Aziza, Mon fils, ma bataille, Tous les cris des SOS, Vivre ou survivre i wielu innych. Jego twórczość pomimo upływu lat wciąż jest aktualna, a artysta uwielbiany.

Piosenki Balavoine, jak wiele innych piosenek francuskich, bardzo mi pomogły w nauce języka. Przykładowo w piosence Le Chanteur znajdziemy zastosowanie trybu Subjonctif w czasie teraźniejszym:

Et partout dans la rue
J’veux qu’on parle de moi
Que les filles soient nues
Qu'elles se jettent sur moi
Qu'elles m’admirent, qu’elles me tuent
Qu’elles m’arrachent ma vertu

Wszystkie czasowniki w refrenie występują w tej właśnie formie. W przypadku czasowników parler, jeter, admirer, tuer, arracher należących do pierwszej grupy, formy Subjonctif w trzeciej osobie liczby pojedynczej i mnogiej odpowiadają  tym samym formom czasu teraźniejszego. Wyjatkiem jest natomiast nieregularny czasownik być: Que les filles soient nues.
W piosence zastosowany jest ten tryb, gdyż piosenkarz wyraża swoje życzenie:
J’veux qu’on parle de moi - Chcę, żeby o mnie mówiono.
Que les filles soient nues - Żeby dziewczęta były nagie., etc.
Tryb Subjonctif wyraża więc nie rzeczywistość, lecz nasz subiektywny stosunek do świata.
W moim odczuciu jest to jedno z najtrudniejszych zagadnień gramatyki francuskiej, którym wciąż zadręczam biednych Francuzów :) Niestety wyjątków wykraczających poza "szkolne regułki" i tak nie potrafią wyjaśnić...

czwartek, 25 września 2014

Les Métiers Artisanaux

Zawody Rzemieślnicze

Dzisiaj przedstawiam kolejną część słownictwa w  kategorii zawody, uzupełniająca post Se présenter en français.

Français Anglais Polski
Les Métiers Artisanaux Craftsman Jobs Zawody Rzemieślnicze
un bijoutier jeweller jubiler
un boucher butcher rzeźnik
un boulanger baker piekarz
un cuisinier, une cuisinière cook kucharz, kucharka
un charcutier butcher masarz
un coiffeur, une coiffeuse hairdresser fryzjer, fryzjerka
un cordonnier cobbler szewc
un couturier fashion designer projektant mody
un décorateur, une décoratrice decorator dekorator
un ébéniste cabinet maker stolarz
une esthéticienne beautician kosmetyczka
un fleuriste florist kwiaciarz
un horloger clockmaker zegarmistrz
un imprimeur printer drukarz
un maçon bricklayer murarz
un mécanicien mechanic mechanik
un pâtissier pastry chef cukiernik
un peintre en bâtiment housepeinter malarz pokojowy
un plombier plumber hydraulik
un serrurier locksmith ślusarz

Wymowa

środa, 24 września 2014

Les Couleurs

Kolory

W ponury dzień najlepiej skoncentrować się na kolorach. Przedstawiam zatem kolory w języku francuskim :-)

Wymowa



A oto kilka słów, w których pojawiają się kolory:

Kilka wyjaśnień:
Blanche Neige to Królewna Śnieżka (dosłownie: biały śnieg)
Cordon bleu to rodzaj panierowanego kotleta z drobiu (kurczak, indyk) lub cielęciny, z zawiniętą w środku szynką i serem
Cordon bleu to też wyrażenie idiomatyczne oznaczające osobę uzdolnioną kulinarnie
Ma femme est un vrai cordon bleu.
Argent oznacza nie tylko kolor srebrzysty, ale również pieniądze.
W języku francuskim jak i w polskim istnieje pojęcie czarnego humoru - l'humour noir.
W odniesieniu do kolorów możemy użyć następujących przymiotników:
sombre, foncé - ciemny
clair - jasny
pâle - blady
vif - żywy, jaskrawy

niedziela, 21 września 2014

Burak i Kawa

Dzisiaj postanowiłam napisać zupełnie inny post niż dotychczas, o błahej treści, a mianowicie o tym, co mnie najbardziej zdziwiło we Francji, gdy pierwszy raz tutaj przyjechałam. Są to oczywiście moje bardzo subiektywne spostrzeżenia i być może innej Polki czy Polaka na moim miejscu nie zdziwiłoby to, co mnie wprawiło w osłupienie. Przedstawię więc moją listę zachowań, zwyczajów, faktów, które po kilku latach pobytu we Francji cały czas wydają mi się dziwne.

Kawa



Jestem osobą dla której kawa w ogóle mogłaby nie istnieć. Natomiast Francuzi piją kawę za kawą i to dosłownie. Kiedyś nawet jeden kolega widząc jak wsypuję do espresso dwa cukry, stwierdził : "ty chyba nie lubisz kawy". Rytuał picia kawy rozpoczyna się od tej porannej, co jeszcze można zrozumieć. Natomiast już o 10h przeciętny Francuz musi wypić kolejną. Potem przychodzi czas na kawę poobiednią, bo jakże by inaczej, a gdy ta im nie wystarczy to o 16h jest szansa, żeby wypić ostatnią kawę w pracy. Anglicy według stereotypu nie mogą przeżyć bez fiveoclockowej herbatki. Problem z Francuzami polega na tym, że u nich kaw jest conajmniej kilka. W dodatku picie kawy w miejscu pracy to świętość. Pracownicy zrzucają się na ekspresy, organizują zakup kawy mielonej lub tych małych kapsułek, ale jeżeli w firmie jest dystrybutor kawy to i tak będą z niego czasem korzystać - choćby po to by spotkać kolegów z innych działów. Najgorsze jest to, że na fanów herbaty patrzy się z lekkim politowaniem, słyszałam nawet, że jej picie jest niemęskie, ale to akurat mnie nie dotyczy :-)

Miseczka zamiast filiżanki czy kubka

Dotyczy to picia kawy, mleka, a jak ktoś lubi to herbaty. Francuzi lubią pić wspomniane napoje w miseczkach, których my używamy do jedzenia płatków owsianych. Najlepsze jest to, że im te same miseczki też służą do tego celu. Zabawne jest też to, że prawie każdy Francuz mając w domu ekspres do kawy, często nie posiada czajnika. Nieraz spotkałam się z podgrzewaniem wody na herbatę w garnku, albo co gorsza w mikrofali (zazwyczaj woda po takim podgrzewaniu jest letnia).

W samo południe


Francuzi  ogólnie rzecz biorąc przywiązują dużą wagę do jedzenia, celebrując nawet obiady w pracy. W żadnym razie nie wolno się spieszyć. Natomiast należy tak planować swoją pracę, by o 12h być zwartym i gotowym i dołączyć do kolegów podążających w stronę stołówki. Zwyczaj jest trochę śmieszny, trochę dezorganizuje pracę, w dodatku przez oficjalną przerwę obiadową, która trwa min. godzinę, później wraca się do domu...

Kranówa


Nie jestem w stanie przełknąć kranówy natomiast Francuzi piją ją bez zastrzeżeń. Pamiętak jak jedna koleżanka Polka bardzo się oburzyła, gdy w akademiku we Francji zaproponowano jej szklankę wody z kranu. Nie jest to jednak nietypowe zachowanie. Co więcej w restauracjach, no może nie tych z wyższej półki, do obiadu można poprosić o karafkę wody. Moja znajoma do swoich wyszukanych obiadów też proponuje kranówkę, na szczęście zawsze jest też wino :-)

Zjedz wszystko

Jeżeli już jestem przy jedzeniu to muszę wspomnieć o wymuskowaniu talerza kawałkiem chleba do czysta. I nie jest to bynajmniej zwyczaj kultywowany w zaciszu domowym. Oni robią to wszędzie i bez żenady! W sumie nie jest to zły pomysł, bo można spokojnie dojeść sos:-)

Może ciasteczko

Kolejny zwyczaj może przyprawić o mdłości osoby dbające o higienę. Nie wiem czy zawsze tak jest, ale chyba bardzo bardzo często, że chleb, rogaliki, a nawet ciastka w piekarniach-cukierniach są podawane gołymi rękami, nie przez papier, bez rękawiczek! Biorąc pod uwagę, że często ta sama osoba bierze od nas pieniądze, nie jest to zbyt higieniczne...

Shopping tylko w sobotę

Kolejne moje spostrzeżenie dotyczy pewnego paradoksu. W niedzielę praktycznie wszystko jest zamknięte. Wyjątkiem są sklepy spożywcze i piekarnie, otwarte do 13h. Natomiast sklepy z ubraniami, ikea, wszystkie inne możliwe sklepy są zamknięte w niedzielę. Zabawne jest to, że w Polsce, kraju bardzo katolickim, bez problemu można zrobić wszelkiej maści zakupy w niedzielę.

Królestwo za buraka


Dla mnie, fanki buraka i barszczu, przekleństwem jest jego brak w postaci surowej. Na prawdę trzeba się nachodzić, żeby znaleźć buraka, który nie zostałby wcześniej ugotowany i pokrojony w kostkę. Najlepiej szukać na targu, ale nawet w takim wypadku sukces nie jest nigdy zagwarantowany...

Oto moje zestawienie. Celowo nie wspomniałam o całowaniu się na powitanie i pożegnanie, w zależności od regionu dwa, trzy, a nawet cztery razy. Co kraj to obyczaj i Francuzów przebywających w Polsce też za pewne wiele rzeczy dziwi, jak na przykład zwyczaj przepuszczanie kobiet w drzwiach:-)


sobota, 20 września 2014

Les Nationalités et Les Langues de l'Europe

Dzisiaj przedstawiam słownictwo w kategorii narodowości europejskie :)





Français English Polski
Les Nationalités Nationalities Narodowości
un Albanais, une Albanaise Albanian Albańczyk, Albanka
un Allemand, une Allemande German Niemiec, Niemka
un Anglais, une Anglaise English Anglik, Angielka
un Autrichien, une Autrichienne Austrian Austriak, Austriaczka
un, une Biélorusse Belarussian Białorusin, Białorusinka
un, une Belge Belgian Belg, Belgijka
un, une Britannique British Brytyjczyk, Brytyjka
un, une Bulgare Bulgarian Bułgar, Bułgarka
un, une Croate Croatian Corwat, Chorwatka
un Danois, une Danoise Danish Duńczyk, Dunka
un Ecossais, une Ecossaise Scottish Szkot, Szkotka
un Espagnol, une Espagnole Spanish Hiszpan, Hiszpanka

Wymowa Albanais-Espagnol



Français English Polski
Les Nationalités Nationalities Narodowości
un Estonien, une Estonienne Estonian Estończyk, Estonka
un Finlandais, une Finlandaise Finnish Fin, Finka
un Français, une Française French Francuz, Francuska
un Gallois, une Galloise Welsh Walijczyk, Walijka
un Grec, une Grecque Greek Grek, Greczynka
un Hollandais, une Hollandaise Dutch Holdender, Holenderka
un Hongrois, une Hongroise Hungarian Węgier, Węgierka
un Irlandais, une Irlandaise Irish Irlandczyk, Irlandka
un Islandais, une Islandaise Icelandic Islandczyk, Islandka
un Italien, une Italienne  Italian Włoch, Włoszka
un Letton, une Lettonne Latvian Łotysz, Łotyszka
un Lithuanien, une Lithuanienne Lithuanian Litwin, Litwinka

Wymowa Estonien-Lithuanien



Français English Polski
Les Nationalités Nationalities Narodowości
un Luxembourgeois, une Luxembourgeoise from Luxembourg Luksemburczyk
un Néerlandais, une Néerlandaise Dutch Niderlandczyk
un Norvégien, une Norvégienne Norwegian Norweg, Norweżka
un Polonais, une Polonaise Polish Polak, Polka
un Portugais, une Portugaise Portuguese Portugalczyk, Portugalka
un Roumain, une Roumaine Romanian Rumun, Rumunka
un, une Russe Russian Rosjanin, Rosjanka
un, une Serbe Serbian Serb, Serbka
un, une Slovaque Slovak Słowak, Słowaczka
un Suédois, une Suédoise Swedish Szwed, Szwedka
un, une Tchèque Czech Czech, Czeszka
un Ukrainien, une Ukrainienne Ukrainian Ukrainiec, Ukrainka
un, une Yougoslave Yugoslavian Jugosławianin, Jugosławianka

Wymowa Luxembourgeois-Yougoslave



Jeżeli znamy narodowości to znamy również języki, na przykład:
Allemand to po francusku Niemiec, ale też możemy powiedzieć:
Je parle l'allemand lub Je parle la langue allemande,
czyli: Mówię po niemiecku.
Jest to niewątpliwie ułatwienie w porównaniu do języka polskiego, w którym Polak i polski to dwa różne słowa.